Dziś serwetka, którą miałam zaprezentować już dawno,
tylko że, najpierw nie chciało mi się jej wykrochmalić,
a później pojawiła się filiżanka.
Dobrze się jednak stało, że musiała troszkę dłużej na prezentację poczekać,
bo tak nie miałabym Wam czego pokazać.
Prace, które teraz wykonuję są jednak dość spore
i może trochę potrwać nim je skończę.
Oto więc z dawna obiecana serwetka :)
Mam okropną słabość do serwetek z materiałowym środkiem.
Właściwie to każdy taki schemat zawsze mi się podoba,
a w przypadku tego wzoru...
była to po prostu miłość od pierwszego wejrzenia ;)
Wzór do serwetki pochodzi z SR 5/2013
kordonek czeska Snehurka,
a szydełko czeska 2.
Jeżeli chodzi o środek to przyznaję się do pójścia na łatwiznę
i zakupienia gotowego...
:)
I tyle na dziś :)
Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny u mnie
i wszystkie komentarze :)
Gorąco Pozdrawiam :)
Piękna jest! Jak tylko zobacyzłam ją na Fb od razu przybiegłam ją podziwiać:)
OdpowiedzUsuńJa największy prblem to właśnie z tym środkiem bym miała:)
Pozdrawiam.
Dziękuję :)
UsuńAgnieszko raz próbowałam sama taki środek zrobić, ale tylko nerwy przy tym straciłam...chociaż może jeszcze kiedyś spróbuję. Dobrze jednak, że jest możliwość zakupu takich środków ;)
Pozdrawiam
Przepiękna! Cudny wzór - pięknie jej z materiałowym środkiem :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Serweta cudowna. Jesteś niesamowicie zdolna! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna! Chyba zacznę wykańczać moje z materiałowymi dodatkami:D:D Skoro to tak cudnie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
A ja z kolei nie przepadam za takimi serwetami ale akurat ta jest świetna :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerwetka cudna , bardzo lubię takie połączenie koronki z materiałem . Naczynia w grochy bajka !! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSerwetka wspaniale się prezentuje,lubię takie połączenia,swego czasu robiłam takie,nie było jeszcze wtedy można kupić gotowych środków,więc najpierw na maszynie je obszywałam a potem szydełkiem żeby się nie strzępiło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudowna serwetka!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Przepiękna w tym błękicie. Emalię Olkusz też uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPrzecudowna serweta!
OdpowiedzUsuńhttp://mebelkidanielki.blogspot.com/
Witaj Jagódko! Blisko rok mnie nie było na blogu, wracam a Ciebie nie ma! Co za smutek... Na szczęście trafiłam w Twoje nowe, urocze miejsce :) od razu widzę cudowna serwetkę i przyznam, że też lubię materiałowe środki. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWitaj Jagódko! Blisko rok mnie nie było na blogu, wracam a Ciebie nie ma! Co za smutek... Na szczęście trafiłam w Twoje nowe, urocze miejsce :) od razu widzę cudowna serwetkę i przyznam, że też lubię materiałowe środki. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńWitaj Jagódko :) wreszcie mogę Cię obserwować :) Piękna serwetka :) Pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuń