Tak wita swych gości Zakład przyrodoleczniczy "Wojciech" W Lądku Zdrój,
witam Was i ja :)
W końcu dokończenia doczekała się ostatnia z moich etno poszewek,
łowickie koguty.
Dziś ją zszyłam i wyprasowałam,
i mogę się nią już spokojnie pochwalić :)
Haft był dość czasochłonny,
a poza tym jakoś ciągle się przy nim myliłam
i miałam dużo prucia i poprawiania.
Efekt końcowy jest jednak bardzo zadowalający,
a wszystkie trzy poszewki, czego nie będę ukrywać,
strasznie mi się podobają :)
Tak w ogóle (bo wcześniej chyba nie pisałam)
wzory do nich znalazłam na stronie Coricamo
(gdyby ktoś też był zainteresowany)
A do haftu użyłam muliny Ariadna
i tak właściwie to nie mam do niej żadnych zastrzeżeń
To jednak nie wszystko na dziś :)
Obiecałam Wam ostatnio, że będzie trochę zdjęć.
I tak się złożyło, że właśnie w czerwcu odwiedziliśmy trzy miejsca w Polsce,
więc po kolei.
W Dzień Dziecka udaliśmy się do Mosznej.
Może to akurat nie był najlepszy pomysł, bo tłumy były wtedy okropne,
jednak o dziwo nie widok pałacu a kwitnących rododendronów,
sprawił, że poczułam się jak w bajce
Sam pałac też oczywiście robi wrażenie
W przeciwieństwie do innego pałacu.
W Ujeździe.
Pomiędzy Gliwicami a Kędzierzynem Koźle.
Wiedzieliśmy oczywiście, że jedziemy oglądać ruiny,
a jednak nawet tych ruin szkoda.
Nie są zabezpieczone, więc oglądać można tylko zza płotu
i ogromnej ilości chaszczy...
Ostatnia nasza wycieczka to Lądek Zdrój.
Na pewno piękna miejscowość,
choć jakby troszkę... zapominana.
Dziękuję Wam za to, że tu zaglądacie
oraz za każdy pozostawiony komentarz.
Pozdrawiam :)
Przepiękna poducha , a w komplecie z poprzednio wyszytymi wygląda zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńMistrzyni haftu!
OdpowiedzUsuńPodziwiam. Poduszki robią wrażenie
Pozdrawiam
Koguty cudne. Wspaniale, że po męczarniach z pruciem udało się skończyć :) Poduszka wygląda ślicznie. Wszystkie trzy są po prostu cudowne. Zazdroszczę zestawu bo przede mną jeszcze dwie.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia z wycieczek.
Poduszki są przepiękne! Jedna piękniejsza od drugiej, nie mogę się napatrzeć :) Jak napisała wyżej Danielka - jesteś Mistrzynią przez duże M!
OdpowiedzUsuńPięknie się razem prezentują Twoje poduszki. Uwielbiam te motywy, u mnie czekają w kolejce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPoszewki w komplecie wyglądają bajecznie:) Chyba ta ostatnia kosztowała najwięcej pracy:) Zdjęcia z wycieczek genialne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona poduszkami !!! Są przecudne , śliczny folkowy komplet. Dużo pracy ale efekt powalający. Super wycieczki zaliczyliście. Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńPiękne poduchy :)
OdpowiedzUsuńPiękna poducha :-) Razem wszystkie trzy wyglądają bajecznie - bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsca zwiedziliście - cudne zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeej! nie śledziłam poczynań od początku, ale widać ogrom włożonej pracy!!!
OdpowiedzUsuńPoduszki są po prostu wspaniałe! już kiedyś dzięki Tobie polubiłam kolorowe serwetki, teraz widzę, że kolej na motywy łowickie :) Inspirujesz :) Cudeńka!!!
hi i lo e your blog you have a new follower from chile ,,
OdpowiedzUsuńAngelica
Śliczne te poduchy, takie w moim klimacie. Też ostatnio wyszyłam te łowickie koguty. Długo szukałam schematu takiego aż w końcu znalazłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam serdecznie na mój blog, który prowadzę od niedawna
www.hafcikixxx.blogspot.com
Witaj, jaki rozmiar mają te poduszki? Zdradź na jakiej kanwie wyszywalas wzór. Są piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)poszewka ma tak około 40 cm, a kanwa AIDA o gęstości 46 oczek/10 cm - 12ct.
UsuńCzy mogę prosić o szablon z coricamo, niestety ich strona nie działa, a tak bardzo podoba mi się lowickie serce?
OdpowiedzUsuń