Przerwa w blogowaniu była teraz bardzo długa,
ale dziś coś dla Was mam :)
Jest to poszewka, którą w końcu udało mi się zszyć,
i którą w końcu mogę się pochwalić :)
Środek jest wyhaftowany,
natomiast do brzegów użyłam resztek z tkanin,
które zakupiłam w House of Cotton.
Poszewka ma około 38 na 38 cm
i w całości prezentuje się tak :)
Gdyby komuś się spodobała, to chętnie oddam,
pod warunkiem, że dokona jakiejś wpłaty na
Więcej informacji oraz inne prace znajdziecie TU.
Zaglądajcie, może coś Wam się spodoba,
a ja tylko mogę polecać :)
Dziękuję Wam za odwiedziny
i komentarze :)
Pozdrawiam jesiennie i słonecznie :)