kraina niezapominajek

kraina niezapominajek

piątek, 27 marca 2015

Komplet szydełkowy, część 1.

Zakończyłam moją przygodę z kolejnym szydełkowym kompletem,
tym razem serwetką i bieżnikiem.
Dziś zaprezentuję Wam serwetkę :)


Jak widać serwetka składa się z kwadratów,
a ja bardzo lubię takie prace,
ponieważ pozwalają one na łatwą zmianę długości i szerokości pracy. 
Można je więc przystosować do każdego stołu czy komody :)



Tym razem użyłam kordonka Kaja,
szydełko, jak zwykle, czeska dwójeczka,
a schemat do kwadratów znalazłam w 1.numerze Szydełkowania z 2014 roku 


Druga część tego kompletu, jak łatwo się domyśleć, będzie prawie taka sama ;)

Ale to nie wszystko co dziś dla Was przygotowałam :)
Ponieważ zrobiło się już całkiem ładnie 
(chociaż dzisiejsza pogoda może temu przeczy), 
to rozpoczęliśmy sezon wycieczkowy.
I tak sobie postanowiłam, że oprócz prac jakie tu zamieszczam,
będę Wam też pokazywać miejsca jakie odwiedziliśmy.
A staramy się podróżować całkiem sporo, bo ja jestem miłośniczką zamków i pałaców,
mój mąż fortec, bunkrów i militariów, 
a T... pociągów :)

Tym razem odwiedziliśmy Pszczynę. 
Dla mnie podróż bardzo sentymentalna, ponieważ trzy ostatnie lata studiów,
to tony artykułów i książek na temat historii tej miejscowości
oraz mieszkańców pałacu.
A Pszczyna to takie miejsce, które zawsze wzbudza we mnie zachwyt i nigdy mi się nie znudzi,
także zapraszam na krótką wycieczkę :)

Wejście do Lodowni i pałac w tle

Nekropolia Anhaltów

Budynki Lodowni i Herbaciarni

Pałac

oraz jedna z wielu alejek 

Na dziś tyle :)
uciekam do kolejnej swojej pracy, 
tym razem będzie to haftowana poszewka :)
a Wam życzę miłego weekendu i nadchodzącego tygodnia 
Pozdrawiam
i za wszystkie komentarze bardzo dziękuję :)


piątek, 13 marca 2015

Na niebiesko

Dziś serwetka, którą miałam zaprezentować już dawno, 
tylko że, najpierw nie chciało mi się jej wykrochmalić,
a później pojawiła się filiżanka.
Dobrze się jednak stało, że musiała troszkę dłużej na prezentację poczekać, 
bo tak nie miałabym Wam czego pokazać.
Prace, które teraz wykonuję są jednak dość spore
 i może trochę potrwać nim je skończę.

Oto więc z dawna obiecana serwetka :)


Mam okropną słabość do serwetek z materiałowym środkiem.
Właściwie to każdy taki schemat zawsze mi się podoba, 
a w przypadku tego wzoru...
była to po prostu miłość od pierwszego wejrzenia ;)



Wzór do serwetki pochodzi z SR 5/2013
kordonek czeska Snehurka, 
a szydełko czeska 2.
Jeżeli chodzi o środek to przyznaję się do pójścia na łatwiznę
i zakupienia gotowego...
:)


I tyle na dziś :)

Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny u mnie 
i wszystkie komentarze :)
Gorąco Pozdrawiam :)

 

czwartek, 5 marca 2015

Filiżanka

Dziś powinna być serwetka, 
ale dostałam taką śliczną filiżankę, 
że postanowiłam, że wpis będzie o jej pięknie ;)


Nie znam się za bardzo na filiżankach,
ale od czego mamy internet ;)
Została wykonana przez szwedzką firmę Lidkoping,
a według zamieszczonej na spodzie talerzyka sygnatury,
pochodzi ona z lat 1925-1931.


 Bardzo podobają mi się stare filiżanki,
ale niekoniecznie lubię takie bardzo ozdobione.
Ta wydała mi się bardzo delikatna i od razu skradła moje serce :)



I jeszcze na koniec chciałam wrócić do wyników candy.
Osoba, która je wygrała niestety się ze mną nie skontaktowała,
dlatego postanowiłam jeszcze raz wylosować zwyciężczynię.
Została nią Basia Nolberczak.
Basiu proszę cię o adres na maila
pracownia.czarnej.jagody@gmail.com


A wszystkim odwiedzającym życzę miłego weekendu :)
dziękuję za komentarze 
i Pozdrawiam :)