Jeszcze przed świętami zrobiłam sobie porządek w moim worku z niedokończonymi robótkami
i okazało się mam dwie napoczęte poszewki.
Jedna żółto-szara,
a druga zielono-biało-brązowa.
Właśnie do tej drugiej postanowiłam dorobić przód.
Cztery większe kwadraciki w choinkowych kolorach ;)
Poszewka zapinana na zielone guziki,
które mój syn sam wybierał :)
I choć zima w mieście do najpiękniejszych może nie należy,
to wczoraj udało mi się zrobić troszkę zdjęć i dwoma się z Wami podzielę ;)
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających,
dziękuję za komentarze
i do zobaczenia w Nowym Roku :)