Zakończyłam moją przygodę z kolejnym szydełkowym kompletem,
tym razem serwetką i bieżnikiem.
Dziś zaprezentuję Wam serwetkę :)
Jak widać serwetka składa się z kwadratów,
a ja bardzo lubię takie prace,
ponieważ pozwalają one na łatwą zmianę długości i szerokości pracy.
Można je więc przystosować do każdego stołu czy komody :)
Tym razem użyłam kordonka Kaja,
szydełko, jak zwykle, czeska dwójeczka,
a schemat do kwadratów znalazłam w 1.numerze Szydełkowania z 2014 roku
Druga część tego kompletu, jak łatwo się domyśleć, będzie prawie taka sama ;)
Ale to nie wszystko co dziś dla Was przygotowałam :)
Ponieważ zrobiło się już całkiem ładnie
(chociaż dzisiejsza pogoda może temu przeczy),
to rozpoczęliśmy sezon wycieczkowy.
I tak sobie postanowiłam, że oprócz prac jakie tu zamieszczam,
będę Wam też pokazywać miejsca jakie odwiedziliśmy.
A staramy się podróżować całkiem sporo, bo ja jestem miłośniczką zamków i pałaców,
mój mąż fortec, bunkrów i militariów,
a T... pociągów :)
Tym razem odwiedziliśmy Pszczynę.
Dla mnie podróż bardzo sentymentalna, ponieważ trzy ostatnie lata studiów,
to tony artykułów i książek na temat historii tej miejscowości
oraz mieszkańców pałacu.
A Pszczyna to takie miejsce, które zawsze wzbudza we mnie zachwyt i nigdy mi się nie znudzi,
także zapraszam na krótką wycieczkę :)
Wejście do Lodowni i pałac w tle
Nekropolia Anhaltów
Budynki Lodowni i Herbaciarni
Pałac
oraz jedna z wielu alejek
Na dziś tyle :)
uciekam do kolejnej swojej pracy,
tym razem będzie to haftowana poszewka :)
a Wam życzę miłego weekendu i nadchodzącego tygodnia
Pozdrawiam
i za wszystkie komentarze bardzo dziękuję :)
Pieknie wygląda z łączonych elementów. Jestem zachwycona:))
OdpowiedzUsuńAlejki w Pszczynie są urzekające.
UsuńJadziu, serwetka jest bardzo bardzo piekna!!! A co do Pszczyny... czesto tam jezdzilam mieszkajac jeszcze u rodzicow na Slasku. Mieszka tam moja dobra kolezanka :) Dziekuje wiec za piekne zdjecia, ktore przypomnialy mi moje mlodsze czasy :) :) Jola
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta :-) Przepiękny wzór elementów.
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam zwiedzać zamki i pałace... W Pszczynie nigdy nie byłam, ale w Twoim obiektywie wygląda zjawiskowo.
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczna serwetka!! Bardzo mi się podobają serwety z łączonych elementów. Sama robię podobną :) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serweta! zazdroszczę talentu i cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna serwetka!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
uwielbiam takie prace z łączonych szydełkowych kwadratów!
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta, bardzo atrakcyjnie się prezentuje! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńLubię robić z Kaji bo dobrze się blokuje:) Ładna serweta a obrus jaki by był fajny:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerweta wykonana perfekcyjnie! Piękna !
OdpowiedzUsuńMieszkając w Pl Pszczynę odwiedzałam każdej wiosny:)
Pozdrawiam.
Piękna serwetka, też zastanawiałam się nad tym wzorem, widzę że fajnie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńMimo że do Pszczyny mam niedaleko, to jeszcze tam nie byłam, aż wstyd się przyznać :))
Pozdrawiam serdecznie.
Serwetka cudna , starannie wykonana i bardzo ładnie się prezentuje. Poszewka już jest piękna mimo , że nie jest jeszcze wykończona. Dzięki za spacerek !!! Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńSerweta delikatna i pracochłonna - lubię zwiedzać Pszczynę pojawiam się tam co kilka lat ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńCudna serweta a do Pszczyny będę musiała kiedyś się wybrać bo okolica cudna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/