Jakiś czas temu zobaczyłam trzy folkowe schematy
i oczywiście od razu skradły one moje serce.
Po prostu strasznie chciałam mieć takie poszewki,
więc kiedy tylko uporałam się z zalegującymi koszyk pracami,
zabrałam się za pierwszy haft.
W zeszłym tygodniu udało mi się skończyć pierwszy,
a dziś znalazłam chwilkę by uszyć poszewkę,
zrobić zdjęcia
i zaprezentować Wam całość :)
Poszewkę wyszywałam muliną z Ariadny i zajęło mi to prawie 1,5 miesiąca,
więc chyba dość sporo
Bazynio pomagał mi bardzo intensywnie,
kradł zarówno muliny jak i igielnik, ale najczęściej po prostu słodko spał ;)
Teraz rozpoczęłam już kolejny haft,
który wydaje mi się jednak o wiele trudniejszy
i trudno mi przewidzieć kiedy skończę
Pozdrawiam Was serdecznie
i za wszystkie miłe słowa bardzo dziękuję :)
Wow! Cudowne cudo :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zdolności
Pozdrawiam
Prześliczna podusia, też chcę taką!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJest przecudna,bardzo ale to bardzo mi się podoba. Czekam na następna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcudowne :)
OdpowiedzUsuńPiękna poducha!!!
OdpowiedzUsuńImponująca!
OdpowiedzUsuńJest śliczna :) U mnie też są w planach takie motywy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa poszewka to prawdziwe arcydzieło! Absolutnie cudowna! 1,5 miesiąca dłubania to rzeczywiście długo, ale efekt jest wart tej pracy - zapiera dech w piersiach. Mam nadzieję, że Bazyl nie będzie jej za bardzo drapał ;)
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka,włożyłaś w nią dużo pracy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudo! Przepiękna podusia - haft jest śliczny :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jakie piekne poszewki. Cudownie je wyhaftowałaś!!!!
OdpowiedzUsuńPoduszka jest przecudna , moje serce też skradła. Nie dość że motyw serca to jeszcze folkowy klimat. Genialna !!!!!! Gratuluję wykonania. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPo prostu mistrzostwo!!! Pięknie wyszła:) A mój kotek też mi ciągle język wystawia:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie, trochę czasu Ci to zajęło ale warto było bo efekt końcowy jest rewelacyjny!!! :) Napatrzeć się nie mogę na to cudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
To prawdziwy majstersztyk, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń