Ech, jaki ten tydzień taka i moja serwetka...
Nieudana.
Podobał mi się schemat, ale już w trakcie pracy nad nią widziałam,
że nie będzie ona udana.
Zbyt się porozciągała...
Dobrze, że serwetki można wykrochmalić i błędy zminimalizować żelazkiem
Już nic lepszego osiągnąć mi się nie udało.
Gdyby się jednak komuś schemat podobał,
to znajdziecie go w ostatnim numerze DR z 2014
A u nas w domu to w ogóle
panuje grypa i niestety dopadła w swe szpony wszystkich domowników :(
I tyle
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa
Pozdrawiam
i zapraszam za tydzień.
A za tydzień będzie coś o innej mojej miłości :)
p.s. Lubicie kryminały?
Bo ja uwielbiam :)
Akurat pochłaniam książki Camilli Lackberg i czuje niedosyt :)
p.s. A jak lubicie truskawki ;) to zapraszam Was do V Jahodovce
Bardzo mi się podoba Twoja serwetka :-) Piękny wzór i śliczne kolory.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę całej Twojej rodzinie.
Pozdrawiam serdecznie.
ale u Ciebie jest pięknie bardzo cieszę się, że tutaj trafiłam i chętnie tu nieraz zaglądnę;) życzę głowy pełnej pomysłów i wieluu postów ; ))
OdpowiedzUsuń:) Nie wiem jak do Ciebie trafiłam, ale zapewne zagoszczę na dłużej :) Przepiękne są te Twoje prace, jest czym nacieszyć oko :) Baaardzo lubię kryminały a Camilla jest jedna z moich ulubionych autorek, zresztą bardzo lubię Szwedzkie kryminały, oczywiście bardziej je lubię czytać niż oglądać w szwedzkim wykonaniu ;) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło :)
UsuńWłaśnie wczoraj w nocy skończyłam "Syrenkę" Lackberg i nie mogę sie doczekać "Latarnika" :) Też uwielbiam szwedzkie kryminały i też wolę te do czytania niż oglądania :)
Pozdrawiam